Doświadczony polityk wystartuje w wyborach prezydenckich? Miałby w tym interes

Dodano:
Marek Jakubiak Źródło: PAP / Paweł Supernak
Marek Jakubiak ponownie wystartuje w wyborach prezydenckich? „Rzeczpospolita” sugeruje, że byłby to element promocji ugrupowania Wolni Republikanie.

Jak dotąd swojego kandydata na wybory prezydenckie ujawniła jedynie Konfederacja. Wciąż zastanawiamy się, kto będzie reprezentował pozostałe duże partie polityczne. Tymczasem „Rzeczpospolita” podaje nowe nazwisko, którego wcześniej nie brano pod uwagę. Byłby to reprezentant nowego środowiska.

Marek Jakubiak kandydatem na prezydenta?

„Marek Jakubiak mówi nam, że podjął już decyzję odnośnie do swojego startu. Jaką? — Ogłoszę ją w poniedziałek — ucina” – czytamy na łamach gazety. Nieoficjalnie dziennikarze „Rz” dodają jednak, że miałaby to być decyzja pozytywna.

„Zaś kandydowanie Jakubiaka ma być kluczowym sposobem na promocję jego najnowszego projektu politycznego – Wolnych Republikanów. Taką nazwę nosi koło poselskie, które ukonstytuowało się w Sejmie 16 października. Ściślej — powstało z przekształcenia koła Kukiz’15, bo wszyscy posłowie dotychczasowego koła zasilili nowe” – czytamy dalej w artykule.

Marek Jakubiak do doświadczony polityk, który swoją karierę w Sejmie zaczynał właśnie w ramach ruchu Kukiz'15. Był posłem VIII i X kadencji. Kandydował też w wyborach prezydenckich w 2020 roku. Oprócz polityki zajmuje się biznesem w branży browarniczej. Jest emerytowanym żołnierzem zawodowym, który z wojska odchodził w 1991 roku w stopniu starszego chorążego. Był tam kierownikiem warsztatów łączności.

Jakubiak o ewentualnym starcie w wyborach

18 października w wywiadzie w ramach cyklu „Wprost z rana” Marek Jakubiak szerzej opowiadał o swoim ewentualnym starcie w wyborach prezydenckich. – Muszę poczekać ze złożeniem ostatecznej deklaracji, bo bardzo poważnie podchodzę do tego, co mówię. Mamy listę mniejszych ugrupowań, które wyrażają chęć wejścia z nami w kohabitację. Będziemy prowadzili rozmowy, a ja postaram się przekonać je, aby poparli moją kandydaturę – stwierdzał.

Dopiero, gdy uzyskam wsparcie, będę wygłaszał publiczne deklaracje. Jednocześnie wyraźnie podkreślam: nie zamierzam unikać odpowiedzialności za losy państwa i jego obywateli.

Co ciekawe, reprezentant Wolnych Republikanów nie daje żadnych szans kandydatowi rządowemu. – Kogo Koalicja Obywatelska nie wystawi i tak przegra. Personalia są tutaj bez znaczenia – oceniał.

Tutaj nawet nie ma dyskusji. Jestem przekonany o tym, co mówię. Jeszcze raz powtórzę: kogo nie wystawią, przegrają. Ostatni będą pierwszymi.

Źródło: Rzeczpospolita / Wprost.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...